Zbliża się czas przestawiania zegarków. Kiedy to nastąpi?

Zbliża się wiosna, dzień staje się dłuższy – nieuchronnie zbliża się czas przestawiania zegarków! Choć w teorii zmiana godziny nie powinna być bardzo uciążliwa, to nadal temat ten jest powodem lekkiej irytacji, a często i niedogodności, np. przy szperaniu w instrukcji zegarka samochodowego, który niestety sam się nie przestawi. Od kilku dobrych lat toczą się dyskusje nad zasadnością zmiany czasu, jednak jeszcze w tym roku nie ominie nas ten proceder. Ale bez nerwów – przychodzimy z pomocą i przypomnieniem, kiedy być w gotowości.

Kiedy przestawić zegarek?

Orientacyjnym terminem zmiany czasu jest ostatnia sobota marca (a dokładniej noc z soboty na niedzielę). W tym roku przypada to na 27 marca. O godzinie 2:00 powinniśmy przestawić godzinę na 3:00, co oznacza, że tej nocy będziemy spali o godzinę krócej. Ale nie ma tego złego, bo zyskujemy 60 minut więcej słońca w trakcie dnia, a po zimowej szarudze jest to zadecydowanie argument na plus. Być może na jesieni "odzyskamy" tę straconą godzinę, kiedy w październiku przestawimy wskazówki z godziny 2:00 na 1:00, ale nie wyprzedzajmy faktów!

Po co nam zmiana czasu?

Powodem, dla którego w ogóle powstał pomysł, żeby czas przestawić były...oszczędności. Beniamin Franklin, uważany za pomysłodawcę przesuwania wskazówek w jedną i drugą stronę, już w XVIII wieku zauważył, że w okresie zimowym, kiedy dzień jest krótszy, ludzie znacząco zwiększają zużycie sztucznego oświetlenia, co generowało niemałe koszty. Jego pomysł, aby wcześniej chodzić spać i nie zużywać takich ilości energii nie spotkał się jednak z wielkim entuzjazmem. Dopiero w 1916 roku nastąpiło pierwsze przesunięcie czasu z letniego na zimowy w Cesarstwie Austro-Węgierskim, 2 lata później w USA, a potem kolejne państwa wprowadziły to u siebie.

Ile to jeszcze potrwa?

O ile sto lat temu aspekty ekonomiczne zmiany czasu wydawały się logiczne, o tyle aktualnie dla wielu ludzi wydają się wręcz śmieszne. Sprawa jest omawiana w zasadzie co roku, ale jak w wielu podobnych kwestiach, zdania są podzielone. Do części społeczeństwa przemawia jej aspekt ekologiczny - mniej zużycia prądu, to mniej zanieczyszczeń wpuszczanych do atmosfery. Dla innych zaś kluczowym jest komfort, który rzekomo zmiana czasu im zabiera. Nie sposób nie wspomnieć o tym, że zmiana czasu to także wyzwanie dla firm transportowych, kolejowych i lotniczych, które ponoszą spore koszty w związku z przesunięciem godziny.

Odejście od koncepcji zmiany czasu mogłoby uchronić nas przed tymi wszystkimi komplikacjami. Jednak nawet Parlament Europejski, który wielokrotnie debatował na ten temat, nie podjął ostatecznej decyzji. Teoretycznie najbliższa, marcowa zmiana czasu, ma być dla nas ostatnią, ale jak sprawy się potoczą, pokaże życie.

Zmiana czasu, a nasze zdrowie

Niewielu z nas może zdawać sobie sprawę z faktu, że zanim organizm przystosuje się do nowego trybu dnia, mija prawie tydzień! Najlepiej wiedzą to osoby, które cierpią na zaburzenia snu lub choroby przewlekłe. Pomimo tego, że nasz zegar biologiczny rozregulowuje się nieznacznie, może on wpłynąć znacząco na obniżenie samopoczucia. Warto w tym czasie szczególnie zadbać o komfort i odpowiednią ilość odpoczynku.

A co Ty sądzisz o zmianie czasu? Gdyby do Ciebie należała decyzja w tym zakresie, jaka by ona była?